Szef Silicon Knights wstrząśnięty zwolnieniami w branży

Adam Wieczorek
2009/11/29 14:20
0
0

Szef studia Silicon Knights jest zdruzgotany skalą zwolnień w branży gier. Na szczęście widzi światełko w tunelu.

Silicon Knights to zasłużona kanadyjska ekipa deweloperska, której ostatnim tytułem było Too Human na konsolę Xbox 360. Mimo szumnych zapowiedzi, gra spotkała się z umiarkowanym przyjęciem zarówno krytyków (średnia ocen wg serwisu Metacritic to zaledwie 65% na 80 recenzji), jak i graczy. Mimo tego niepowodzenia studio ciągle działa i jakimś sposobem ostało się w huraganowej czystce, jaka przetacza się ostatnio przez branżę. Szef Silicon Knights wstrząśnięty zwolnieniami w branży

Szef studia, Denis Dyack, tak podsumował sytuację twórców gier: Ostatnie półtora roku było szczególnie trudne dla całej branży. Ilość zwolnień jest oszałamiająca. Szczególnie bolesne jest to dla zewnętrznych studiów. Nie znam w tej chwili nikogo, kto został w branży i jest starszy od nas. Znałem takie 4 czy 5 osób, ale teraz czuję się jak ostatni V8. Z moich rozmów ze znajomymi wynika, że bardzo wielu odeszło z tej branży.

Na szczęście są też przebłyski nadziei. Dyack widzi je w otwieranym w Toronto nowym studio Ubisoftu, gdzie zatrudnienie znajdzie 800 osób. Wsparciem tej inwestycji jest grant kanadyjskiego rządu w wysokości 263 milionów dolarów kanadyjskich. Do tego dochodzi program szkolenia kadr z budżetem 605 tysięcy dolarów kanadyjskich.

GramTV przedstawia:

Dla nas jest to świetna wiadomość, bo daje nam możliwość zaistnienia, a branża uzyska szansę rozwoju. Do tego będziemy jedną z pięciu firm na świecie, która ma jakieś sensowne doświadczenie w branży większe niż 10 lat. Do tej pory Ontario było odizolowane, nie było tu zbyt wielu firm. Ale to się zmieni, dzięki pozytywnym krokom podjętym przez rząd. Wejście Ubisoftu też zmieni wiele na lepsze. Jesteśmy tym bardzo podekscytowani.

Dyack uważa, że pozwoli to ściągnąć do rejonu wykwalifikowanych pracowników. Nie boi się też o ich podkradanie, a sytuację uważa, jako korzystną dla wszystkich. Pozostaje mieć nadzieję, że wraz z rozwojem branży w tym rejonie Silicon Knights ocknie się z marazmu i przygotuje naprawdę dobry produkt. Czy będzie to kontynuacja Too Human, czy bliżej nieokreślony produkt robiony dla SEGI, czy w końcu Siren in the Maelstrom, przekonamy się dopiero w przyszłym roku. Miejmy nadzieję, że bycie "jedną z pięciu doświadczonych firm" przełoży się na grywalną produkcję.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!