"Zbudujmy jakość i pozwólmy przybyć całej reszcie" - według tej filozofii stworzone zostały ostatnie hity studia Visceral Games: Dead Space i Dante's Inferno. Nick Earl jest przekonany, że kontynuacja pierwszej z wymienionych produkcji odniesie sukces. "Myślę, że jest na drodze ku świetności i powszechnej rozpoznawalności" - mówi.
"Tym razem jesteśmy bardziej skupieni na akcji, niż na atmosferze horroru. Wnosimy też mnóstwo innowacji i czujemy się z tym komfortowo. Mamy zdolność do przyciągania nowego odbiorcy do naszych produktów" - kontynuuje Earl. Przytacza on również zasłyszane poglądy na temat pierwszego Dead Space'a: "Niektórzy uznają tę grę za tytuł najbardziej nie w stylu EA. I to jest komplement!".Takich, jak i innych komplementów pod adresem drugiej części załoga Visceral Games życzyłaby sobie zapewne jak najwięcej.