Jestem przekonamy, że w przyszłości musimy, my wydawcy, zmienić ceny, po których sprzedajemy nasze gry - są one zbyt wysokie dla graczy - mówi Comte.
Biorąc pod uwagę koszty produkcji i sklepowe marże to 40 funtów jest dla nas dobrą ceną, ale niekoniecznie dla konsumenta (...). Od września do grudnia właściwie co tydzień pojawiają się trzy hity, ale gracze siłą rzeczy nie mogą sobie pozwolić na kupno wszystkich tych gier. Dobra cena to około 20 funtów - ale za tę kwotę nie jesteśmy w stanie zrobić piętnastogodzinnej gry. Za dwie dychy możemy zapewnić maksymalnie cztery do pięciu godzin rozgrywki, później możemy zarabiać na DLC. Jestem przekonany, że wydawcy muszą spotkać się na jakimś światowym szczycie i podyskutować na temat przyszłości branży (...).
Gry mają jeden model sprzedaży zarówno dla wersji pudełkowych jak i dystrybucji elektronicznej. Musimy pomyśleć nad tym jak wykreować drugi model.
Tańsze gry, ale większy nacisk położony na DLC. A co Wy o tym myślicie?
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!