Myślę, że granie w shootery za pomocą kontrolerów ruchu ma ogromny potencjał, ale niekoniecznie w taki sposób, który od razu przychodzi ludziom na myśl.
Być może pomyślimy o tym w przyszłości, ale nie mamy żadnych planów na implementację tych rozwiązań do Brink - mówi Wedgwood.
Przypomnijmy, że gra, nad którą pracuje obecnie studio Splash Damage przeniesie nas do 2045 roku, w którym jako mieszkaniec miasta The Ark będziemy walczyć o przetrwanie w okrutnej rzeczywistości, gdzie brak środków do życia i przeludnienie są na porządku dziennym.
Brink jest oczywiście grą typu FPS. Warto dodać, że jej twórcy mają już pewne doświadczenie w tym temacie. To w końcu oni stoją za takimi tytułami jak Enemy Territory: Quake Wars czy Wolfenstein: Enemy Territory
Najnowsza produkcja ekipy Splash Damage ukaże się najprawdopodobniej dopiero na początku przyszłego roku.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!