Oryginalna filmowa trylogia Gwiezdnych wojen to największa (acz nie jedyna) wyrocznia dla tych, którzy chcą grzebać w uniwersum i tworzyć w nim nowe, czy raczej przedstawiać nieznane dotąd wątki. - Nie możemy ingerować w oryginalny film - mówi Cameron Huey, zapytany przez dziennikarzy PS3Zine o kreację Starkillera, głównego bohatera The Force Unleashed II.
- Nikt o nim nie wspomina, więc jego wpływ na uniwersum musi być bardzo uważnie skonstruowany - podkreśla asystent producenta w Lucas Arts. Ograniczeń wynikających z faktu oparcia gry na licencji Huey nie postrzega jednak za wadę, a za ogromny plus serii The Force Unleashed. Również z uwagi na wsparcie, jakie twórcy gry otrzymują od właścicieli licencji. - Oni pomagają nam wymyślać te wszystkie opowieści - zaznacza.Więcej o The Force Unleashed II dowiecie się z relacji z targów Gamescom, sporządzonej przez Zaitseva.