- Mogę zagwarantować, że będzie to produkt, który wciąż rośnie, do którego przygotujemy dodatkową zawartość - mówi Jack Emmert, dyrektor generalny studia Cryptic, pracującego nad grą Neverwinter. Wciąż nie jest jednak rozstrzygnięte, na jakich zasadach fani tego tytułu będą płacili za jego użytkowanie.
- Czy będzie to system subskrypcji, produkt darmowy, mikrotransakcje, opłaty za minuty, czy jakiś inny model, którego jeszcze nie wymyśliłem - nie wiem - zarzeka się Emmert. - Niczego w tej sprawie jeszcze nie ogłaszaliśmy - dodaje. Przyznaje jednocześnie, że trudno będzie przekonać graczy, by ponosili dodatkowe koszty, zwłaszcza w obliczu tak wielu różnych propozycji, jakie się przed nimi otwierają.Emmert zauważa też ryzyko związane z inwestycjami w tego typu produkty. -Możesz włożyć 50, 60, nawet 70 milionów dolarów w produkcję, a to i tak nie zagwarantuje sukcesu. To mnóstwo pieniędzy, ale nie możesz wiedzieć, co się stanie - konkluduje. Pozostaje mieć nadzieję, że Neverwinter okaże się dobrą inwestycją - tak dla producenta, jak i samych graczy, którzy będą się cieszyli długimi godzinami znakomitej sieciowej rozgrywki.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!