Projektanci Greg Street i David Kosak wyjawili, że formuła rozszerzeń masówki World of Warcraft może w przyszłości ulec zmianie. Na razie celem jest usystematyzowanie 18-miesięcznego cyklu wydawniczego. - Chcielibyśmy jednak nasze dodatki wypuszczać bardzo szybko, ponieważ wiemy, że gracze reagują na nie niezwykle pozytywnie - podkreśla Street w rozmowie z dziennikarzami Eurogamera.
Dawniej Blizzard planował wypuszczać rozszerzenia WoW-a co roku, w tej chwili, jak mówi Street, firma nie jest nawet bliska tego. Kosak zaznacza jednak, że żadnego scenariusza nie można wykluczyć. - To byłby inny pomysł na dodatek. Z pewnością nie miałby on tak potężnego ładunku zawartości jak obecnie. Myślimy nad tym - ucina.Blizzard rozważa opcję tworzenia mniejszych dodatków do World of Warcraft, ale za to pojawiających się z większą częstotliwością. Pracownicy firmy dostrzegają jednak pewne ryzyko takiego rozwiązania.