Telewizory Philips - domowe centrum rozrywki?

gram.pl
2010/12/30 10:00

Czy nowoczesny telewizor jest dziś w stanie stać się multimedialnym centrum domowej rozrywki? Odpowiedzi na to i kilka innych pytań znajdziecie w tekście Lucasa.

"Testując kilka urządzeń marki Philips, mieliśmy okazję przyjrzeć się pewnemu elementowi wspólnemu dla nich wszystkich: menu. Menu, które poszerza się z każdym dodanym urządzeniem. Uznaliśmy to za rzecz ciekawą, godną osobnego tekstu, a pewnie zwykle przeoczaną przez testerów-techników.

Gdy kupujemy nowe urządzenie RTV zwykle koncentrujemy się na cenie i osiągach (a najczęściej na ich wypadkowej), nie interesując sie zanadto kompatybilnością. Ewentualne problemy wychodzą na jaw z czasem i szukamy wtedy technik obejściowych. Philips w swych nowych urządzeniach oferuje nie tylko pełną kompatybilność (to oczywiste w wypadku jednej, poważnej firmy), ale też i daleko idące ułatwienia w obsłudze. Całość menu jest modularna, przejrzysta i integruje się ze sobą, gdy mamy kilka urządzeń opartych o tę sama technologię. Z jednego miejsca zarządzamy wszystkimi podłączonymi zabawkami."

Materiał powstał w ramach wspólnej akcji promocyjnej gram.pl i firmy Philips

GramTV przedstawia:

Komentarze
11
Usunięty
Usunięty
30/12/2010 13:31

Dnia 30.12.2010 o 13:12, Lucas_the_Great napisał:

Jako użytkownik smartfonu nie miałem żadnych większych kłopotów. Na początku po prostu ciężko się przyzwyczaić, że nie ma wielu przycisków na pilocie. Jak się przyzwyczai człek, to wtedy się okazuje, że wszystko jest logiczne. A bawiłem się sporo, bo dodałem większość elektroniki w domu - no, poza lodówką ;)

Czyli to telewizor dla ludzi, którzy już wiedzą co i jak ;) Pomijam fakt instrukcji w telewizorze, ale sam przymus dodawania nowego sprzętu jest dla nowego nabywcy "upierdliwy".Pewnie dlatego sprzedaje się najwięcej Samsungów, bo tam nie trzeba nic dodawać i wszystko jest pod jednym klawiszem, w sensie wyboru źródła.LG sprawdza co ma podłączone i po prostu wyświetla aktywne złącza. Sony ze swoim Media Barem też jest niczego sobie.Dając ludziom pilota od Philipsa do ręki myślałem kilka razy, że zaraz nim rzucą w ekran :/

Olamagato
Gramowicz
30/12/2010 13:14
Dnia 30.12.2010 o 12:05, maniekk napisał:

No nie wiem, teraz ekran przygasa po określonym czasie, przynajmniej tak jest w Panasonicu i LG, które posiadam, więc naprawdę długo można by czekać zanim się coś wypali.

OK, faktycznie telewizory i monitory mogą sobie sprawdzać czy kolejna ramka obrazu jest identyczna z poprzednią i na tej podstawie rozpoznawać czy jest nieruchomy obraz. Tak więc masz ból głowy bo wybór staje się po prostu trudny.

Lucas_the_Great
Redaktor
30/12/2010 13:12
Dnia 30.12.2010 o 12:55, maniekk napisał:

Mam pytanie, czy testowaliście menu Philipsa tak hmm dogłębnie? Z racji pracy miałem do czynienia z tegorocznymi modelami Philipsa i ich struktura menu potrafiła doprowadzić do szału nawet najbardziej cierpliwego człowieka. Po prostu bez instrukcji nie da rady, jak np. w Samsungu lub Sony.

Jako użytkownik smartfonu nie miałem żadnych większych kłopotów. Na początku po prostu ciężko się przyzwyczaić, że nie ma wielu przycisków na pilocie. Jak się przyzwyczai człek, to wtedy się okazuje, że wszystko jest logiczne. A bawiłem się sporo, bo dodałem większość elektroniki w domu - no, poza lodówką ;)




Trwa Wczytywanie