Dlaczego w Dead Space 2 nie ma wielkich bossów? Co teraz robi Visceral Games? Odpowiedzi udziela Steve Papoutsis.
Do Internetu trafił kolejny wywiad ze Stevem Papoutsisem. Jak zwykle, to fani Dead Space'a zadają pytania, na które odpowiada dyrektor wykonawczy studia Visceral Games. W najnowszym odcinku dowiedzieliśmy się m.in. dlaczego w Dead Space 2 nie ma dużych/ogromnych bossów.
Okazuje się, że twórcy doszli po prostu do wniosku, że nie pasowałyby one do fabuły. Są też zadowoleni z rozmaitości potworów pojawiających się w Dead Space 2 i wierzą, że gracze nie odczują braku większych kreatur.
GramTV przedstawia:
Oprócz tego w filmiku pojawia się wzmianka o tym, że Visceral jest obecnie zajęte pracami nad DLC Severed i analizowaniem reakcji graczy na zawartość DS2. Embed wywiadu poniżej:
Pamiętajcie - nic tak nie mówi "kocham" jak gra, w której strzelamy do zniekształconych dzieci i niemowląt.
Ja najbardziej sie balam tych bydlakow co ich zabic nie mozna bylo... Tylko oskrobac z konczyn i staza a potem w nogi! A ze w staze za bardzo nie inwestowalam... ;(A fakt, przydaloby sie kilka duzych ZŁYCH i brzydkich madafakow:D byloby cool rozwalic takiego wielkoluda;]
Zaitsev
Gramowicz
Autor
07/02/2011 15:57
Dnia 07.02.2011 o 15:33, Bravo4 napisał:
Może nie muszą być ale zdecydowanie robiły wrażenie, w 1 części to aż głowę podniosłem do góry gdy ujrzałem ostatniego bossa.
Co z tego, skoro był łatwiejszy do pokonania niż większość zwykłych necromorphów.
Usunięty
Usunięty
07/02/2011 15:33
Może nie muszą być ale zdecydowanie robiły wrażenie, w 1 części to aż głowę podniosłem do góry gdy ujrzałem ostatniego bossa.