Słaba sprzedaż Enslaved winą Namco Bandai

Igor Wiśniewski
2011/02/11 11:50

Wiadomo od kilku dni, że Enslaved: Odyssey to the West sprzedało się słabo. Wydawca gry, Namco Bandai, wziął winę na siebie.

Przed premierą gry zakładano, że uda się sprzedać milion sztuk. To był plan minimum. Tymczasem nie udało się osiągnąć nawet połowy: Enslaved: Odyssey to the West osiągnęło 460 tysięcy sprzedanych kopii. Wydawca gry przyznał, że to on ponosi winę za ten stan rzeczy. Przyznaje, że grę wydano w złym terminie. Październik był początkiem gorącego okresu w ubiegłym roku. Chociaż gra od Ninja Theory zebrała bardzo dobre oceny to nie mogła rywalizować z rozreklamowanymi i wyczekiwanymi tytułami pokroju Call of Duty: Black Ops czy Assassin's Creed: Brotherhood. Nie pomogło też wydane później wysoko oceniane DLC.

Słaba sprzedaż Enslaved winą Namco Bandai

GramTV przedstawia:

Mimo słabej sprzedaży wciąż jest szansa na sequel. Wydawca ma zamiar dokładnie przejrzeć wszystkie swoje marki i ocenić potencjał w każdej z nich.

Komentarze
12
Kafar
Gramowicz
14/07/2011 10:02

Enslaved to świetna gra, szkoda że nie doceniona przez graczy. Ale cóż jedni wolą coś totalnie bez niczego jak CoD inni jednak jakieś wartościowe produkcje doceniają. Tych drugich zawsze było mniej ;)

Usunięty
Usunięty
12/02/2011 10:02
Dnia 11.02.2011 o 14:51, Moooras napisał:

Ja se kupiłem niedawno Enslaved. JEDYNY powód dla którego nie zrobiłem tego w dniu premiery to cena, która do dziś w większości sklepów sie nie zmieniła (znalażłem jeden sklep, w którym był taniej). Już nawet przymknąłem oko na brak spolszczenia i na to, że Cenega to w Polsce rozprowadza

Na zachodzie już od paru miesięcy kosztuje 20 ojro. Taka prawda, że ceny w GB są znacznie niższe już 1-2 miesiącach po premierze.... Ja mam już ją w swojej kolekcji, czeka ona sobie aż skończę nową Castlevanie ;)

Karfein
Gramowicz
11/02/2011 23:53

W końcu grę zakupię. Pytanie, czy jeszcze w tym roku styknie kasy...




Trwa Wczytywanie