Riccitiello w trakcie swojego wystąpienia chwalił się silnym portfolio firmy. Wspomniał o seriach sportowych jak Madden i FIFA, gatunku FPS (Medal of Honor oraz Battlefield), a także Need for Speed. Nie zabrakło wzmianki o Dragon Age, Mass Effect oraz The Old Republic. Jedyne czego zabrakło to Dead Space. Powód? Riccitiello uważa, że ta marka będzie odpowiednio silna dopiero po wydaniu części trzeciej. Najwyraźniej dwa razy lepsza, w stosunku do pierwszej części, sprzedaż Dead Space 2 to dla EA za mało. Ze słów CEO firmy wynikałoby, że celują w wynik na poziomie pięciu milionów sprzedanych kopii. Jak widać ambicje są duże.
Tak by wynikało ze słów szefa EA, Johna Riccitiello. Padły podczas Goldman Sachs Technology and Internet Conference.