Driver: San Francisco miał na konsolach hulać w 60 klatkach na sekundę. I będzie – ale wyłącznie w trybach dla pojedynczego gracza. Na osłodę serwujemy pierwsze trzynaście i pół minuty z kampanii.
Driver: San Francisco miał na konsolach hulać w 60 klatkach na sekundę. I będzie – ale wyłącznie w trybach dla pojedynczego gracza. Na osłodę serwujemy pierwsze trzynaście i pół minuty z kampanii.
By poprawić humor, zachęcamy do obejrzenia kilkunastominutowego gameplayu z początku nowych przygód Johna Tannera w San Francisco. Oprócz dynamicznych scen pościgu za więzienną furgonetką czy też pierwszej prezentacji działania systemu Shift (zmiana kierowanego pojazdu w czasie rzeczywistym) materiał zawiera również przerywniki filmowe – uwaga więc na spoilery.
Produkcja studia Ubisoft ujrzy światło dzienne 2 września na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 3 i Xbox 360. Tego samego dnia na półkach sklepowych zagości jeszcze jedna gra, której naczelnym bohaterem będzie John Tanner – Driver: Renegade 3D na konsolkę Nintendo 3DS.