W przeddzień premiery Deus Ex: Bunt Ludzkości Jean-Francois Dugas zamiast standardowo wychwalać grę pod niebiosa, obnaża jej niedociągnięcia. Świat staje na głowie.
W przeddzień premiery Deus Ex: Bunt Ludzkości Jean-Francois Dugas zamiast standardowo wychwalać grę pod niebiosa, obnaża jej niedociągnięcia. Świat staje na głowie.
- Skłamałbym, gdybym powiedział, że sztuczna inteligencja spełnia wszystkie nasze oczekiwania - mówi w rozmowie z dziennikarzami Playa. - Tym niemniej sądzę, że to normalna sytuacja, gdy producent wolałby, żeby pewne rzeczy wyglądały inaczej. Mówiąc to, trzeba jednak mieć na uwadze, że, biorąc pod wzgląd typ gry, na który się zdecydowaliśmy, gdzie skradanie i walka muszą współistnieć w sposób naturalny, gracze będą usatysfakcjonowani tym, co udało nam się zrobić. Nie jest to perfekcyjne, ale prowadzi do interesujących sytuacji podczas rozgrywki - stwierdza dyplomatycznie Dugas.
Jeśli jakimś cudem przegapiliście recenzję Deus Ex: Bunt Ludzkości autorstwa Myszastego, nadróbcie te zaległości teraz.