LucasArts szykuje kilka nowych gier, w tym FPS-a

Patryk Purczyński
2011/09/16 09:12

Czyżby szykował się wielki powrót X-Winga? A może wreszcie doczekamy się Battlefront III? Oferty pracy zamieszczone w sieci przez LucasArts pobudzają wyobraźnię.

LucasArts szykuje kilka nowych gier, w tym FPS-a

LucasArts pracuje nad co najmniej trzema tytułami. Szczątkowe informacje na ich temat zdradza oferta pracy, w której firma poszukuje producenta przygodowej gry akcji, projektanta poziomów do strzelaniny pierwszoosobowej i starszego projektanta rozgrywki do gry skupionej na walce powietrznej.

Na razie można się jedynie domyślać, co pichci studio znane ze swoich gwiezdnowojennych produkcji. Fani starszych tytułów z pewnością liczą na powrót takich znakomitości, jak X-Wing, Rogue Squadron czy Battlefront. Zwłaszcza ta ostatnia gra wzbudza emocje, w obliczu licznych plotek o jej produkcji i porzuceniu. Równie dobrze może się jednak okazać, że LucasArts inwestuje w nowe marki. Odpowiedź przyniesie czas.

GramTV przedstawia:

Tymczasem warto pamiętać, że - o ile przez miesiąc nic się nie zmieniło - LucasArts pracuje także nad RPG-iem z otwartym światem.

Komentarze
33
Usunięty
Usunięty
17/09/2011 09:58

Naciągane, nie naciągane - gdyby nie to, że po premierze poznałem całą fabułę gry (bo myślałem, że na PC nie wyjdzie... ;+;) to pewnie bym się w całość wciągnął, bo mimo wszystko widać, że tym razem twórcom się chciało stworzyć fabułę, w której mielibyśmy i odpowiednio tragicznego bohatera i kilka zaskakujących zwrotów akcji oraz w sumie dość nietypową końcówkę (

Spoiler

no bo w końcu nie ma wielu gier, w których główny bohater umiera na końcu

), a ja na dodatek zazwyczaj idę twórcom i scenarzystom na rękę i daję się porwać wirowi fabuły. Jeżeli daje mi radość, pomimo ewidentnych nieścisłości itp. - to jest OK, a jeżeli zauważam takowe z marszu - to znaczy, że ten element jest wyjątkowo nieudany.

Usunięty
Usunięty
17/09/2011 09:58

Naciągane, nie naciągane - gdyby nie to, że po premierze poznałem całą fabułę gry (bo myślałem, że na PC nie wyjdzie... ;+;) to pewnie bym się w całość wciągnął, bo mimo wszystko widać, że tym razem twórcom się chciało stworzyć fabułę, w której mielibyśmy i odpowiednio tragicznego bohatera i kilka zaskakujących zwrotów akcji oraz w sumie dość nietypową końcówkę (

Spoiler

no bo w końcu nie ma wielu gier, w których główny bohater umiera na końcu

), a ja na dodatek zazwyczaj idę twórcom i scenarzystom na rękę i daję się porwać wirowi fabuły. Jeżeli daje mi radość, pomimo ewidentnych nieścisłości itp. - to jest OK, a jeżeli zauważam takowe z marszu - to znaczy, że ten element jest wyjątkowo nieudany.

Usunięty
Usunięty
17/09/2011 09:53
Dnia 17.09.2011 o 09:43, Demagol napisał:

Jeśli chodzi mi o niszczyciel, to chodzi mi o fragment gameplayu, który kosztował mnie z półtorej godziny i miliardy przekleństw (i to dwa razy, bo ukończyłem grę na 100% z wszystkimi holocronami i punktami Mocy, czy co to tam było).

wiem, wiem, ale to się też pod to wpasowywało ;p

Dnia 17.09.2011 o 09:43, Demagol napisał:

Nieścisłości fabularne już mnie nie obchodzą, a jeśli o Leię chodzi - to był tylko hologram, a połączenie zostało szybko przerwane, więc to może dlatego. To, że my ją widzimy nie znaczy, że widział ją Vader ;).

może widział może nie widział, ale to wszystko takie mocno naciągane.. plus generalnie nie przepadam za n-tymi historiami anakin-like ;p




Trwa Wczytywanie