Sony: Wczorajszy atak nie jest powiązany z kwietniowymi wydarzeniami

Łukasz Berliński
2011/10/13 15:21
6
0

John Smedley, prezes Sony Online Entertainment zaprzeczył, jakoby wczorajszy atak na 93 000 kont w sieci PlayStation miał związek z kwietniowymi atakami hakerów.

Sony: Wczorajszy atak nie jest powiązany z kwietniowymi wydarzeniami

Ogłosiliśmy to publicznie, kiedy tylko potwierdziliśmy tę informację. Oczywiście to była pierwsza rzecz jakiej się przyjrzeliśmy. Dokonaliśmy analizy matematycznej i powiedzieliśmy: "to nie jest to czego się wszyscy spodziewali". Nie powiem, że to niemożliwe, iż informacje wyciekły od Sony. Po prostu uważam, że jest to mało prawdopodobne - powiedział John Smedley, prezes SOE.

Wczorajszy atak na 93 000 kont założonych w sieci PlayStation Network oraz Sony Entertainment Network dotknął jedynie ułamka wszystkich użytkowników. Jak się okazuje, większość z zaatakowanych kont od dłuższego czasu była nieaktywna. Prezes SOE zapewnia również, że ta baza nie jest powiązana w żaden sposób z kwietniowymi wydarzeniami, a informacje o kartach kredytowych nie są zagrożone.

GramTV przedstawia:

Sony prosi po raz kolejny, by każdy, kto do tej pory tego nie zrobił, zmienił swoje hasło dostępu do sieci Sony. Znacznie zmniejszy to ryzyko nieuprawnionego dostępu do naszych informacji przechowywanych w bazie danych PlayStation Network oraz Sony Entertainment Network.

Komentarze
6
Usunięty
Usunięty
14/10/2011 11:03
Dnia 14.10.2011 o 01:19, Galder_Grasfiord napisał:

Czy tak, czy inaczej wszelakich hackerów działających na szkodę użytkowników-graczy, powinno się wieszać publicznie.

Hacker nie działa na szkodę innych - cracker to robi :)Ot, taka ciekawostka.

Galder_Grasfiord
Gramowicz
14/10/2011 01:19

Czy tak, czy inaczej wszelakich hackerów działających na szkodę użytkowników-graczy, powinno się wieszać publicznie.

Usunięty
Usunięty
13/10/2011 20:05
Dnia 13.10.2011 o 19:05, Henrar napisał:

Tylko że ten atak nie miał nic wspólnego z zabezpieczeniami Sony. Ot, hasła i maile wyciekły z innego źródła, a hakerzy zaczęli masowo sprawdzać, czy ktoś nie stosuje takiej samej kombinacji w innych serwisach. Nie tak dawno podobna sytuacja wystąpiła z XBL. Jak ktoś stosuje te same hasła do różnych serwisów, to niech się potem nie dziwi, że ma problemy.

Dokładnie - w tej sytuacji Sony po prostu ogłosiło, ze podobna sytuacja zaistniała, a wszyscy trąbią, ze kolejny "włam:, czy inny "hack".




Trwa Wczytywanie