Artykuł: Star Wars: The Old Republic - wrażenia z bety

gram.pl
2011/11/28 11:00

Na pierwszą grę MMORPG od studia BioWare i zarazem kolejny tytuł umieszczony w uniwersum Gwiezdnych wojen czekało wielu fanów. Oto wrażenia z beta-testów Star Wars: The Old Republic, w których miał okazję wziąć udział Myszasty.

No i stało się. Erpegowy potentat branży, czyli studio BioWare powróciło do świata Gwiezdnych wojen. Uczyniło to jednak w sposób dla siebie dość nietypowy, bo tworząc grę z gatunku MMORPG, osadzoną w tym popularnym uniwersum, która z kolei typowym przedstawicielem tegoż gatunku nie jest. Jakiś czas temu wystartowały otwarte dla „ludzi z zewnątrz” weekendowe beta-testy, w których miałem okazję przez kilka dni partycypować. Czas więc na garść pierwszych wrażeń z rozgrywki w Star Wars: The Old Republic.

GramTV przedstawia:

Komentarze
86
Usunięty
Usunięty
08/12/2011 21:42

Michał kiedy Ty sypiasz?Też grałem w betę ale niestety nie miałem zbyt wiele czasu mimo to też pisałem podobny artykuł, ale na innym portalu.Ludzie ogarnijcie się z tym WoW''em bo rzygać się już chce. nie podoba się to wracać do Casual WoW''a bo nawet AoC, byście psioczyli bo za trudne by było. Ku chwale Pandarii i Chuck Norrisa - Brawo Blizzard! Kto będzie następny?Kazde MMO polega praktycznie na tym samym ale co tam, jak ktoś tego nadal nie widzi to sorry.Stare gry te z c64 to były czasy każda gra miała swój klimat, i nie potrzebne było 3D, etc. Czy grafika w grze jest najważniejsza ?

Usunięty
Usunięty
08/12/2011 13:17

[quote] Są takie i tyle. Też wolałbym, by były to zacne dzieła godne laudacji i wzniosłych hymnów na cześć autorów. Niestety jednak jest to taka sama niemal jak zwykle historyjka a''la BioWare tym razem doładowana anty-intelektualnym absurdem w postaci uczynienia z każdego gracza postaci w 100% wyjątkowej i niezbędnej światu do przetrwania. Wszystko to zaś nie wynika z tego co gracz potrafi ze swoja postacią zrobić, ale jest dopustem lokalnego bóstwa (czyt. autorów scenariusza). Oczywiście stworzenie gry w której wszyscy zaczynaliby od przysłowiowego zera i mieli szansę stać się zbawcą lub nemesis Galaktyki przez swoje działania było poza zasięgiem BW. Z drugiej strony taki koncept rozgrywki i MMO jest poza zasięgiem pojmowania większości graczy. [/quote]Nie wiem ile grałeś w betą ( i czy grałeś) ale ja absolutnie się nie zgadzam z twoim stwierdzeniem , że każda klasa ratuje świat. Bounty Hunter po prostu chce kasę i sławę (great hunt), agent popełnia różne świństwa dla Imperium, a historia Sith Inquisitora to po prostu brutalny spór o władzę. . Fakt natomiast ,że niektóre questy nie są zbyt interesujące, ale "main story" prezentuje dobry poziom.[quote] Jedno pytanie: co może zmienić naturę człowieka? [/quote]Ostateczny argument oldchoolowych rpg-owców powoływanie się na arcydzieło (brak sarkazmu) które się nie sprzedało kompletnie.Wydaje mi się, że jesteś jednym z tych którzy mówią " za moich czasów to dopiero gry były". Ja też wychowałem się na BG, Tormencie, Falloucie itp. ale to już po prostu nie wróci, tak styl tworzenia gier umarł. Ja wolę się dobrze bawić przy Sw:Tor przymykając oczy na jego minusy, bo w odróżnieniu od ciebie potrafię dostrzec plusy.

Usunięty
Usunięty
05/12/2011 23:57
Dnia 05.12.2011 o 20:39, Mogg napisał:

Planety sa zdecydowanie wieksze od jednej krainy w WoWie :p

Od niejednej pewnie tak ale i od niejednej mniejsze.




Trwa Wczytywanie