Przyznacie, że w zasadzie właśnie tym zaskoczyło wszystkich Nintendo prezentując Wii U. Pozostaje zatem pytanie: dlaczego Sony, którego inżynierowie opracowywali podobną technologię, nie starało się jej wprowadzić? I inne, być może ważniejsze: czy w przyszłości, jeśli na rynku pojawi się już Wii U, pomiędzy korporacjami nie dojdzie do patentowych przepychanek? W każdym razie przyszłość wygląda całkiem ciekawie. Szczegółowe informacje na temat działania Position-depending gaming, 3-D controller, and handheld as a remote znajdziecie w tym miejscu.
Specjalny kontroler, który pozwala śledzić rozgrywkę również na telewizorze? Znamy to z Wii U i wciąż czekamy, jak sprawdzi się w praktyce. Tymczasem Sony już wcześniej zarejestrowało patent na podobną technologię.