Od premiery Duke Nukem Forever minęło już kilka dłuższych miesięcy, a Randy Pitchford nadal utrzymuje, że fani obdarzyli grę miłością. Mówi też, że lepiej nie włączać jej do żadnych badań rynku.
Od premiery Duke Nukem Forever minęło już kilka dłuższych miesięcy, a Randy Pitchford nadal utrzymuje, że fani obdarzyli grę miłością. Mówi też, że lepiej nie włączać jej do żadnych badań rynku.
Duke Nukem Forever zostało jednak dość chłodno przyjęte przez prasę. Mimo to szef Gearbox Software ma miłe wspomnienia z ostatnią odsłoną przygód Księcia. - To bardzo dziwne. Duke Nukem Forever wygenerował więcej maili od rozkochanych fanów niż wszystko, z czym miałem wcześniej do czynienia - zdradza.
- To prawdziwa anomalia - nie polecałbym Duke Nukem Forever jako przedmiotu badań czy analizy przemysłu gier, może oprócz przypadku, w którym miałoby chodzić o jakiś ekstremalny przypadek wartości oddalonej - dodaje półżartem. Przypomnijmy, że strzelanina Gearbox Software otrzymywała oceny na średnim poziomie 5/10.