Guillaume Rambourg i Trevor Longino z GOG.com pokazują mroczne oblicze obniżek cen, jakie dość często uskutecznia konkurencja. Nie jest to pierwszy przytyk pod jej adresem.
Guillaume Rambourg i Trevor Longino z GOG.com pokazują mroczne oblicze obniżek cen, jakie dość często uskutecznia konkurencja. Nie jest to pierwszy przytyk pod jej adresem.
- Oczywiście gdy gra jest tak tania, sprzedaje się w wielu tysiącach egzemplarzy. Niszczeje jednak długoterminowa wartość marki, ponieważ ludzie zaczną czekać na kolejną szaloną wyprzedaż. Obcinanie ceny gry jest proste. Poprawianie swojej oferty to bardziej ambitne podejście - uważają.
- Wielkie obniżki są również złe dla graczy. Jeśli gracz kupuje grę, której tak naprawdę nie chce, ale korzysta z wyprzedaży, to jest trenowany do dokonywania złych zakupów, a jednocześnie pokazuje mu się, że gry nie mają zbyt dużej wartości. Wszyscy wiemy, że gracze, którzy kupują gry każdego miesiąca wydają na nie więcej niż by chcieli, właśnie z uwagi na zbyt częste i zbyt mocne przeceny. To nie jest dobre dla nikogo - dodają.
Warto wspomnieć, że przed kilkoma tygodniami w sieci pojawił się zwiastun nowego GOG.com, w którym również można było odnaleźć przytyk pod adresem platformy Valve. Czyżby szykowała się permanentna krytyka lidera rynku dystrybucji cyfrowej przez przedstawicieli sklepu CD Projektu?