Nareszcie każdy z nas będzie mógł poczuć się jak Super Saiyanin wymachując rękami i krzycząc przed ekranem telewizora Kamehameha!
Nareszcie każdy z nas będzie mógł poczuć się jak Super Saiyanin wymachując rękami i krzycząc przed ekranem telewizora Kamehameha!
Najważniejszą nowość pozostawiliśmy na koniec - akcję, po raz pierwszy historii serii obserwować będziemy w perspektywie pierwszoosobowej. Ma to pomóc w jak największym wczuciu się w kierowanego przez nas bohatera. Dla fanów serii Dragon Ball Z nie będzie lepszej zabawy niż stanie przed ekranem i używanie własnych pięści przeciwko wrogom w grze - powiedział wiceprezes Namco Bandai, Carlson Choi. Cóż, przekonamy się.
Zwróćcie uwagę, że powyższy obrazek nie pochodzi z Dragon Ball Z for Kinect, ponieważ nie mamy z niej jeszcze żadnych materiałów. Można jednak śmiało założyć, że oprawa graficzna gry nie będzie znacząco odbiegać od innych gier o Goku i spółce, nad którymi pieczę sprawowało Namco.
Premiera Dragon Ball Z for Kinect w październiku, oczywiście wyłącznie na Xboksa 360.
Źródło: GameSpot