Odpowiadająca za Painkillera i Bulletstorma polska ekipa w tej chwili ma na głowie Gears of War: Judgment, ale planuje też inny projekt. Pytanie tylko, czy uda się go przeforsować.
Odpowiadająca za Painkillera i Bulletstorma polska ekipa w tej chwili ma na głowie Gears of War: Judgment, ale planuje też inny projekt. Pytanie tylko, czy uda się go przeforsować.
- Tymczasem jest taka jedna przygodowa gra akcji, którą bardzo chcielibyśmy zrobić. Wszyscy podchodzą jednak do tego mniej więcej tak: "To bardzo interesujące. A macie jakieś strzelaniny?". Choć uwielbiam ten gatunek, wiem, że zarówno ja, jak i inni pracownicy studia na pewnym etapie chcieliby zrobić coś innego - przyznaje Chmielarz.
- Osobiście jestem bardzo zainteresowany radością odkrywania, radością eksploracji. Odkrywasz kolejne fragmenty historii i łączysz je w sposób tylko sobie właściwy. Dzięki temu doświadczasz niepowtarzalnych przeżyć, podobnie jak w Skyrim. Właśnie tego rodzaju światy chcielibyśmy zaoferować - zdradza szef polskiego studia. Zapewnia również, że projekt, o którym wspomina, nie stroniłby od przemocy, czyli znaku rozpoznawczego gier PCF. - Pewna dawka brutalności na pewno się w nim znajdzie - dodaje.
Na razie People Can Fly pracuje wespół z Epic Games nad Gears of War: Judgment.