Developer BioShock Infinite ogłosił, że zatrudni menadżera projektu, który poprzednio pracował nad tytułem ocenionym przynajmniej na 85 na Metacritic.
Developer BioShock Infinite ogłosił, że zatrudni menadżera projektu, który poprzednio pracował nad tytułem ocenionym przynajmniej na 85 na Metacritic.
Trzeba przyznać, że wymaganie to jest dość osobliwe, w końcu efekt punktowy stanowi pewien wyznacznik jakości gry, ale na jej ocenę składają się najróżniejsze czynniki, na które przecież jeden człowiek nie może mieć żadnego wpływu. Irrational Games, poza wysoką oceną na Metacritic wymaga również, by kandydat pasjonował się strzelankami z perspektywy pierwszej osoby i miał doświadczenie w pracach nad takimi grami. Nie wiadomo jednak, czy miałby on kontynuować prace nad BioShock Infinite, czy też studio planuje stworzenie kolejnego FPS-a.
Serwis Metacritic ma ogromny wpływ na wydawców, a od liczbowej oceny gry zależy czasem, czy dane studio otrzyma dodatkową premię, czy też nie. Tak było w przypadku Fallout New Vegas, któremu zabrakło zaledwie jednego procenta, by przekroczyć granicę 85. Innymi, naprawdę dobrymi grami, które nie spełniłyby wymagań Irrational Games, są Bulletstorm, Vanquish i Child of Eden, z wynikiem 84, Crakckdown ocenione na 83 czy Mirror’s Edge i Metro 2033, które zdobyły „zaledwie” 81.