W listopadzie bijatyka Skullgirls doczekała się gigantycznej aktualizacji, wprowadzającej setki poprawek, ale tylko na PSN. Łatka na Xboksa 360 waży o wiele za dużo, by ją wydać.
W listopadzie bijatyka Skullgirls doczekała się gigantycznej aktualizacji, wprowadzającej setki poprawek, ale tylko na PSN. Łatka na Xboksa 360 waży o wiele za dużo, by ją wydać.
Szef Lab Zero, Peter Bartholow, powiedział, że zespół pracuje nad zmniejszeniem rozmiaru 590-megabajtowego patcha (na XBLA łatka może ważyć najwyżej 4MB), jednocześnie negocjując z Microsoftem. Jednak dla niego priorytetem jest wydanie Skullgirls na PC, by - dzięki dochodom ze sprzedaży - tworzyć nowe postacie, co jest czasochłonne i kosztowne.
Gdy pierwsza nowa bohaterka z DLC była ukończona w 1/3, pojawiły się nieprzewidziane komplikacje – Konami i wydawca Autumn Games zostali oskarżeni m.in. o oszustwo finansowe, ponieważ nie spłacili pożyczki w wysokości 15 milionów dolarów, przeznaczonej na stworzenie Def Jam Rapstar. Studio odpowiedzialne za Skullgirls zostało rozwiązane – tylko po to, by developerzy natychmiast utworzyli Lab Zero i kontynuowali prace.
Choć Autumn Games zmaga się z problemami finansowymi, jest zainteresowane sequelem Skullgirls - bijatyki, w której lepiej głośno nie wypowiadać życzeń.