Do prac nad najnowszą częścią Assassin's Creeda włodarze Ubisoftu oddelegowali iście rekordową liczbę załóg. Produkcja ruszyła jeszcze zanim AC: Revelations wylądowało w sklepach.
Do prac nad najnowszą częścią Assassin's Creeda włodarze Ubisoftu oddelegowali iście rekordową liczbę załóg. Produkcja ruszyła jeszcze zanim AC: Revelations wylądowało w sklepach.
- Prace rozpoczęliśmy latem 2011 roku - wyjawia Carsten Myhill, główny menedżer ds. zawartości gry. Oznacza to, że produkcja Assassin's Creed IV: Black Flag ruszyła kilka miesięcy przed premierą Assassin's Creed: Revelations. - Mieliśmy dwa równolegle działające zespoły. Niektóre rzeczy się na siebie nałożyły, ale kiedy dochodzimy do końca gry, wszystkie ręce są na pokładzie - tłumaczy Myhill.
- Najbardziej oczywistą różnicą są usprawnienia wizualne. Będziemy też wspierać obsługę nowego kontrolera PlayStation 4. Więcej szczegółów zdradzimy w przyszłości. Jest jedna rzecz, którą zaprojektowaliśmy specjalnie z myślą o tym kontrolerze, ale mamy na uwadze także pozostałe - zapewnia przedstawiciel Ubisoftu.
Dodaje też, że gra na razie jest na wczesnym etapie produkcji, dlatego graficznie może przypominać tytuły z tej generacji konsol. - Tym razem nie zaczynamy od konsol. Projekt powstaje na PC, ale mamy już wersje działające na wszystkich platformach - kwituje Myhill.