Destiny jest jedną z najważniejszych marek, które mają trafić na konsole nowej generacji. Bungie stawia sobie wysoko poprzeczkę – chce przebić tym tytułem swoją serię Halo.
Destiny jest jedną z najważniejszych marek, które mają trafić na konsole nowej generacji. Bungie stawia sobie wysoko poprzeczkę – chce przebić tym tytułem swoją serię Halo.
- Stawiamy sobie wysokie wymagania, umieszczając wysoko poprzeczkę – powiedział przedstawiciel Bungie, Pete Parsons. – Jesteśmy to winni sobie i naszym fanom, chcemy, by nasze studio dało z siebie naprawdę wszystko. Ciągle stawiamy przed sobą nowe wyzwania, chcemy ewoluować wraz z technologią i przemysłem rozrywki, zrobić coś lepiej niż wcześniej. Wymaga to zarówno ambicji, jak i pasji, niezwykle utalentowanego i inspirującego zespołu, a także mnóstwa ciężkiej pracy. Destiny to nie tylko wspaniała gra akcji, ale też nowy sposób, w jaki nasi fani grają razem w produkcje Bungie.
- Tworzymy niesamowity, budzący nadzieje świat, wypełniony epicką akcją i przygodami. Jeśli uda się nam osiągnąć sukces, mamy nadzieję, że Destiny będzie znaczyło dla graczy tyle, ile znaczą ich inne ulubione marki.
Bungie mierzy wysoko – nic dziwnego, skoro projekt ma być rozwijany przez następne dziesięć lat. Oby i tym razem nie zawiodło fanów - wrażenia z prezentacji wynieśliśmy pozytywne, ale ostatnie wypowiedzi Jasona Jonesa, jednego z założycieli Bungie, że gra ma być przystępna dla każdego, kto posiada choć minimalne umiejętności, wzbudziły zrozumiały niepokój.