Według człowieka odpowiedzialnego za PlayStation 4 nie zabraknie tego, co najważniejsze - gier. Wygląda na to, że Sony uczy się na błędach.
Według człowieka odpowiedzialnego za PlayStation 4 nie zabraknie tego, co najważniejsze - gier. Wygląda na to, że Sony uczy się na błędach.
- Niestety nie mogę podać dokładnych liczb, ale lista tytułów startowych PlayStation 4 będzie znacznie dłuższa niż w przypadku poprzednich sprzętów Sony. To zasługa łatwości w programowaniu. -
Mark Cerny zapewnia bowiem, że przystosowanie PeCetowego silnika do działania na PlayStation 4 to kwestia tygodni, a nie tak jak przedtem miesięcy.
Mózg projektu nie obawia się także o przyszłość konsoli. Jest pewien, że deweloperzy szybko opanują podstawy tworzenia na PlayStation 4, ale nieprędko ujarzmią jej pełną moc, która wielokrotnie nas zaskoczy.
Na razie potwierdzonymi tytułami startowymi nowej konsoli są Killzone: Shadow Fall, DriveClub oraz WatchDogs. Pojawiały się plotki, że palmę pierwszeństwa będzie dzierżyć także Infamous: Second Son, ale na razie nie ma w tej sprawie oficjalnych wieści. Premierze PS4 mogą towarzyszyć także Assassin's Creed IV: Black Flag, Diablo III, The Witness, Knack czy popularne tasiemce z FIFĄ 14 na czele, jednak w tym momencie to tylko wróżenie z fusów. Konkrety powinna przynieść konferencja Sony na E3.