Najnowszy wyczyn nieustraszonego kaskadera skończy się lądowaniem na komputerach osobistych. I to dwa razy.
Najnowszy wyczyn nieustraszonego kaskadera skończy się lądowaniem na komputerach osobistych. I to dwa razy.
Okazuje się przy okazji, że Joe Danger zawdzięcza wiele komputerom.
To dziwne, bo PC to tak naprawdę miejsce narodzin Joe Dangera. Gdy zaczynaliśmy, nie mogliśmy załapać się na devkity konsol, więc pierwszy silnik jaki napisałem był silnikiem Joe Danger na PC i w końcu okazało się, że stworzyliśmy całą grę pod PC. Mam wrażenie, że wersja na komputery istnieje od zawsze, ale grała w nią tylko nasza czwórka w biurze. - mówi Sean Murray z Hello Games.
Pozostałe rzeczy, które warto wiedzieć o edycji na PC: będzie wsparcie zarówno dla padów, jak i myszek i klawiatur, w obu grach pościgamy się z duchami innych graczy i można liczyć na parę nowych poziomów. Niewiadome? Cena i data wydania.