Australia znów banuje. Po raz pierwszy od wejścia w życie ustawy pozwalającej klasyfikować gry do kategorii 18+ tamtejsza komisja nie wyraziła zgody na wpuszczenie produktu na tamtejszy rynek.
Australia znów banuje. Po raz pierwszy od wejścia w życie ustawy pozwalającej klasyfikować gry do kategorii 18+ tamtejsza komisja nie wyraziła zgody na wpuszczenie produktu na tamtejszy rynek.
Twórcy Saints Row IV nie zamierzają jednak odpuszczać sobie rynku australijskiego. - Producenci z Volition przepisują część kodu, by stworzyć wersję gry odpowiednią dla tego terytorium, usuwając zawartość uznaną za obraźliwą, ale bez uszczerbku na wyjątkowym stylu rozgrywki, który fani Saints Row znają i kochają - przekazał przedstawiciel Deep Silver.
To pierwszy przypadek zbanowania gry przez Australian Classification Board od początku roku. Przypomnijmy, że 1 stycznia w życie weszła ustawa pozwalająca klasyfikować gry do kategorii R 18+. Wcześniej takowa nie istniała, przez co produkty, które nie łapały się do niższego szczebla z uwagi na zawartość nasyconą brutalnością lub seksualnością, w ogóle nie były klasyfikowane i siłą rzeczy nie miały wstępu na Antypody.
- Oprócz dzisiejszej decyzji, od początku roku Rada zaklasyfikowała 17 tytułów do kategorii R 18+, bazując na nowych wytycznych - przypomina Donald McDonald z ACB. Po zmianach naniesionych przez Volition, Saints Row IV z pewnością będzie miało szanse dołączenia do tego grona.