Gry z serii Killzone - także te mieszczące się w kieszeni - to w równej mierze kampania oraz tryby sieciowe. Zobaczmy te drugie a akcji.
Gry z serii Killzone - także te mieszczące się w kieszeni - to w równej mierze kampania oraz tryby sieciowe. Zobaczmy te drugie a akcji.
Bo materiałów traktujących o uciechach dla pojedynczego gracza u nas pod dostatkiem - ot, chociażby te wrażenia z zabawy czy te nagrania rozgrywki. Więcej tajemnic skrywają tryby wieloosobowe. Ale już niedługo.
Wczoraj donosiliśmy o starcie beta testów Killzone: Najemnik i jeśli się nie załapaliście, to mamy coś na otarcie łez. Oto jak beta wygląda w akcji.
Autor nagrania tłumaczy swoją kiepską dyspozycję opóźnieniami jaki wywołało podłączenie do Vity sprzętu nagrywającego. Nie śmiejmy się zatem z jego celności.