Ataki hakerów nie oszczędziły Cryteka, stąd wszyscy możemy ponownie całą rodzinę zasiąść przy komputerze i zająć się zmianą danych logowania.
Ataki hakerów nie oszczędziły Cryteka, stąd wszyscy możemy ponownie całą rodzinę zasiąść przy komputerze i zająć się zmianą danych logowania.
Lubicie gry? Te małe, wesołe produkty, które wypełniają Wam wolne chwile szczęściem i rozrywką dzięki ciężkiej pracy osób, które je tworzą? To świetnie, bo jest też wiele które widzi je jako bezwartościowy, kapitalistyczny crap i w imię testowania zabezpieczeń, czy jakichkolwiek innych semi-heroistycznych pobudek, uderza w strony twórców.
Crytek rozesłał dzisiaj rano pełne eufemizów maile do wszystkich posiadaczy kont na ichniejszych stronach, łagodnie informując o ataku hakerów. Jak twierdzą, strony Crytek.com, Mycryengine.com, Crydev.net i MyCrysis.com zostały wyłączone natychmiast po odkryciu ataku. Przy następnych logowaniu pod podanymi adresami zostaniecie poproszeni o zmianę hasła.
Sam nie wiem, co jest w moich oczach bardziej bezczelne - fakt, że ktoś musi mocno nie lubić developerów, czy to, że strony są zabezpieczone w tak słaby sposób, że zaliczają włamania jedna po drugiej.
GFACE.com, Crysis.com i Warface.com nie ucierpiały w żaden wiadomy sposób.
Dear ww3pl,
We recently became aware of suspicious activity relating to some of Crytek’s websites, and acted quickly to take those websites offline for security reasons.
The sites listed below are currently offline: