Steam Machines pozwolą na streamowanie gier z PC-ta, ale i na nich samych uruchomimy "wiele setek gier". To co następne, może wreszcie Source 2 i Half-Life 3, hm? HM?
Steam Machines pozwolą na streamowanie gier z PC-ta, ale i na nich samych uruchomimy "wiele setek gier". To co następne, może wreszcie Source 2 i Half-Life 3, hm? HM?
Steam Machines mają być dostępne w wielu wersjach ze względu na "współpracę z wieloma partnerami", stąd SteamBox będzie dostępny tak naprawdę dla każdego. Można założyć, że najtańsza wersja będzie umożliwiała głównie streamowanie gier na ekran telewizora z innego komputera, zaś ta droższa - odpalanie gier na samym sprzęcie.
A będzie co odpalać, bo jak głosi informacja stronie, "setki gier działa już natywnie na Linuksie", zaś w drodze jest cała masa tytułów AAA na ogłoszony w poniedziałek SteamOS.
Inna, ważna informacja. Valve wyłoni 300 osób którym dane będzie przetestować Steam Machines - jedyne, co musicie zrobić, to spełnić wyjątkowo nieskomplikowane warunki na stronie, ograniczające się głównie do dołączenia do odpowiedniej grupy na platformie, posiadanie dziesięciu znajomych na swojej liście, odpaleniu gry przy użyciu pada w Big Picture Mode i innych, podobnych szczegółach. Po więcej informacji klikajcie tutaj.
Patrząc na to, co napisane jest w umowie licencyjnej dotyczącej testowania ichniejszego sprzętu, do Steam Machines dołączony będzie również stworzony przez Valve pad.
Następna, ostatnia zagadka Valve zostanie odkryta w ten piątek o godzinie 19 naszego czasu. I według wielu, najprawdopodobniej będzie to kolejna wersja silnika Source. A skoro zostanie zaprezentowany Source 2, to razem z nim najprawdopodobniej pokaże się nowy tytuł.
Cóż - sprzęt, który robi wszystko to, co NVidia Shield, tyle że na ekranie telewizora powinien być w sam raz dla osób, które nie mają konsol i koniecznie chcą wygodnie posiedzieć przed telewizorem podczas grania. Bo jako konsolowiec, widzę to jako kolejny sprzęt, który pojawia się na rynku - i jasne, prawdopodobnie zawojuje serca każdego, kto konsolami do tej pory się brzydził, ale sam na tyle nie czuję emocji w związku z samą zapowiedzią, że niemal jestem już pusty w środku.