The First of The Last of Us @ Mega64
Kiedy ja mam pod ręką papier toaletowy, to jedyne, co zazwyczaj mogę zrobić, to przeczytanie składu odświeżacza powietrza.
Jak co tydzień przeczesujemy Sieć w poszukiwaniu zabawnych, ciekawych lub po prostu głupich bzdur związanych z grami. Oto odcinek numer 153 "Internetowych bzdur growych na weekend".
Kiedy ja mam pod ręką papier toaletowy, to jedyne, co zazwyczaj mogę zrobić, to przeczytanie składu odświeżacza powietrza.
Zakończenie było... tak.
Skąd wiemy, że to Sony? ... come on. Really?
Oryginał znajdziecie tutaj, jakbyście mieli problemy ze zrozumieniem zawiłej fabuły.
Film tworzyła przez cztery lata jedna osoba metodą animacji poklatkowej. Efekty poniżej.
Nazwałbym to bardziej przyjemnym nawiązaniem do poprzedniej części serii, ale to już zostawię do Waszej oceny. W końcu to bzdury, tutaj można płonąć ile się chce.
I nagle ludzie z psami czują się... lepiej. Dużo lepiej.
Macie, zmotywujcie się i zróbcie coś ze swoim życiem.