Gra otrzyma łatkę, która podbije jej rozdzielczość oraz poprawi anti-aliasing.
Gra otrzyma łatkę, która podbije jej rozdzielczość oraz poprawi anti-aliasing.
Z drugiej jednak strony producent Sylvain Trottier zapewnia, że gra wygląda świetnie także w aktualnej wersji i tak naprawdę niewielu graczy zauważy różnicę. - Gdybyśmy rozmawiali o różnicach pomiędzy 720p a 1080p, to dałoby się ją zauważyć spokojnie. Ale mówimy o dwóch bardzo zbliżonych do siebie rozdzielczościach (...), większość osób nie zauważy większej różnicy - tłumaczy. Dodaje, że ważniejsza ze zmian to poprawa anti-aliasingu. Tym na szczęście będą mogły cieszyć się już obie konsole.
- Najważniejszą częścią aktualizacji nie jest 1080p. Jest nią fakt, że pomimo ukończonych prac nad grą, gdy większość inżynierów zaczęła już prace nad czymś nowym - a tak zawsze jest w Ubisoft - niektórzy z moich pracowników kontynuują siedzenie przy Black Flag i zaprojektowali nową wersję techniki anti-aliasing. Dzięki temu oprócz 1080p grafika została poprawiona jeszcze mocniej, z tego prostego powodu, że twórcy wiedzieli, że byliby w stanie zrobić to nawet wcześniej, gdyby tylko mieli więcej czasu. A więc zrobili to teraz. Zobaczycie każdy mały piksel w trybie 1080p na PS4 zupełnie takim, jakim zaprojektowali go artyści, ale także obraz będzie czystszy, wyraźniejszy i bardziej wspaniały niż moglibyście się spodziewać - dodaje Sylvain kontynuując swoją wypowiedź o wprowadzonych zmianach graficznych w nadchodzącej aktualizacji.
Miło ze strony twórców, że pamiętają o grze także już po jej ukończeniu, ale to przecież konsole nowej generacji - przyszła żyła złota, trzeba więc dbać o nie szczególnie dobrze. Szkoda, że Xbox One nie dostanie podbitej rozdzielczości, ale najważniejsze, że anti-aliasing trafi na obie konsole nowej generacji.