Świeżo upieczeni pracownicy 11bit Studios raz jeszcze zapewniają, że nie ma "złej krwi" w relacjach z byłym pracodawcą, a Wiedźmin 3 został przekazany w dobre ręce.
Świeżo upieczeni pracownicy 11bit Studios raz jeszcze zapewniają, że nie ma "złej krwi" w relacjach z byłym pracodawcą, a Wiedźmin 3 został przekazany w dobre ręce.
Nieco ponad tydzień temu dowiedzieliśmy się, że dwaj związani z CD Projektem RED od lat pracownicy opuszczają studio. W poszukiwaniu nowych wyzwań zawodowych trafili do innego rodzimego producenta - 11bit Studios.
Wszelkie obawy na temat losu Wiedżmina 3 szybko ucięły obie zainteresowane strony. Marek Ziemak i Maciej Szcześnik zapewniali, że trzeci Wiesiek jest skazany na sukces, w podobnym tonie wypowiadał się CD Projekt RED. Jeśli to wciąż dla Was za mało, dwaj bohaterowie nagłówków ostatniego tygodnia wracają jeszcze raz do transferu w rozmowie z Eurogamerem.
Zrobiliśmy wszystko, by upewnić się, że nie stanie się nic złego. Nie ma złej krwi. Inni przejęli nasze obowiązki, wszystko poszło całkiem sprawnie. - mówi Szcześnik.
Zresztą, nie zostało wiele do przekazania, bo obaj panowie większość swoich obowiązków przy grze wypełnili. Wszyscy w zespole wiedzieli ponadto, że duet szykuje się od odejścia.
Nie było niespodzianki dla firmy. To nie tak, że na drugi dzień nas już nie było. - tłumaczy Ziemak.
Możemy już spać spokojnie?