GDC to skrót od Game Developers Conference, czyli corocznego zjazdu twórców gier. W zeszłym roku organizatorzy wzięli na spytki ponad 2600 uczestników, by sprawdzić, jak rozkłada się ich wsparcie dla poszczególnych platform.
GDC to skrót od Game Developers Conference, czyli corocznego zjazdu twórców gier. W zeszłym roku organizatorzy wzięli na spytki ponad 2600 uczestników, by sprawdzić, jak rozkłada się ich wsparcie dla poszczególnych platform.
Oto dane pozyskane po uważnej analizie odpowiedzi:
Wnioski? Konsole nowej generacji mimo stosunkowo małej bazy użytkowników (nawet pomimo bicia rekordów sprzedaży) zachęcają do siebie producentów, na starych sprzętach jeszcze długo będzie w co grać, Nintendo jest w coraz większych tarapatach, najpowszechniejsza platforma do gier ma się lepiej niż kiedykolwiek, a kto nie tworzy na smartfony, ten trąbą.
W jeszcze większym skrócie: dzieje się i gier nie zabraknie.