Chodzi o War Games - mapę, która rozgrywa się w treningowym symulatorze.
Mapa składa się z trzech terenów - miasta Angel, pagórka oraz bazy lotniczej Sierra. Twórcy opisują na swoim blogu, że podczas burzy mózgów dotyczących map do DLC dla Titanfall poziom rozgrywany w symulatorze treningowym był najbardziej ekscytującym pomysłem dla ekipy. Twórcy wyobrazili sobie go jako miejsce spokojne i abstrakcyjnie wręcz czyste, z wieloma otwartymi miejscami do walki oraz ścianami do biegania. Taki swoisty parkourowy plac zabaw. Jak przyznaje Jason McCord - jest to najbardziej przyjazna mapa względem biegania po ścianach ze wszystkich dostępnych w grze. Poniżej prezentujemy screeny z tego poziomu. Przypominamy, że DLC do Titanfall, zatytułowane Expedition, zadebiutuje w przyszłym miesiącu w cenie 10 dolarów.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!