Czwarta część Far Cry'a nie rozczarowuje, ale trochę jej brakuje, by na poważnie włączyć się do walki o tytuł gry roku. Takie wnioski można wysnuć na podstawie ocen w zachodniej prasie.
Czwarta część Far Cry'a nie rozczarowuje, ale trochę jej brakuje, by na poważnie włączyć się do walki o tytuł gry roku. Takie wnioski można wysnuć na podstawie ocen w zachodniej prasie.
Far Cry 4 prawdziwie lśni niemal bachanaliowym poczuciem wolności, jakie zapewnia graczom, gdy ci przedzierają się przez środowisko gry.
Zaskoczenie, jakie przyniósł ze sobą Far Cry 3, minęło, ale tym razem gra jest większa i lepsza, a my nadal uwielbialiśmy w nią grać. Jeśli gustujesz w grach akcji, obok tej nie powinieneś przejść obojętnie.
Kyrat to jeden z najpiękniejszych światów w historii gier. Jest tak pełen przygód, że prawdopodobnie nawet nie zauważysz, że fabuła nie należy do najsilniejszych punktów gry.
Gra może nie wnosi zbyt wielu nowych pomysłów, ale zapewnia świetną zabawę w otwartym świecie, a opcje trybu kooperacji są najlepsze w gatunku shooterów.
Far Cry 4 mógłby się ukazać bez wszystkich multiplayerowych elementów i nadal byłby bardzo mocną pozycją. Jeśli podobała ci się poprzednia część i nie zmęczyła cię formuła otwartego świata w wydaniu studia Ubisoft Montreal, będziesz się świetnie bawił, przeżywając ponownie tę przygodę.
Tylko w połowie dopieczony co-op jest rozczarowujący, a gra ściśle trzyma się założeń swojego poprzednika. Piękne himalajskie umiejscowienie w połączeniu z wieloma aktywnościami sprawia jednak, że Far Cry 4 staje się wycieczką godną podbicia dla niej paszportu.
Choć misje skradankowe są irytujące - podobnie zresztą jak fakt, że przerywników filmowych nie da się pominąć, a na zapisy stanu rozgrywki w kampanii jest tylko jeden slot - potrafię wyobrazić sobie siebie powracającego do Kyratu pomimo wpadek. Jest tu mnóstwo rzeczy do odkrycia, a świat ma w sobie tyle szczegółów, że naprawdę trudno jest oprzeć się pokusie powrotu.
Far Cry 4 nie jest arcydziełem. To wspaniała zabawka i fantastyczne narzędzie dla graczy by powłóczyć się po okolicy w sytuacji, gdy mają ochotę na jakąś beztroską zabawę.
Wiele gier jest o zbijaniu. Far Cry jest o polowaniu. To nie są te same rzeczy i jest to równie niepokojące, co przyjemne.
GamesRadar - 80/100
Far Cry 3 pozostaje najlepszą częścią serii, ale Far Cry 4 to pięknie wyglądająca, wykończona oferta, która cierpi na słabej fabule i zastanawiającym braku celu.
Far Cry 4 lata zarówno wysoko, jak i nisko, reprezentując to co dobre, złe i brzydkie w grach wideo jednocześnie. Jest wspaniałe i zabałaganione, głupie i zabawne, irytujące i piękne. Wybierz dowolny przymiotnik ze swojego słownika, a są szanse, że w jakimś sensie opisze on Far Cry 4.