TSI chce zaprezentować więcej materiałów, by przyciągnąć uwagę graczy, którzy nie pamiętają starszych gier i nie znają historii studia SSI.
TSI chce zaprezentować więcej materiałów, by przyciągnąć uwagę graczy, którzy nie pamiętają starszych gier i nie znają historii studia SSI.
- Przesuwamy termin zbiórki na Kickstarterze - ogłosił David Klein, prezes TSI. - Nie, TSI nie porzuca Seven Dragon Saga, wręcz przeciwnie! [...] Wystartowaliśmy z kampanią "na poziomie trudności weteran" (co oznacza zbiórkę pokaźnej sumy), ponieważ chceliśmy, by Seven Dragon Saga było naprawdę dobre. Wiedzieliśmy, że wielu z was pamięta klasyki albo doceni, że chcieliśmy stworzyć nowe RPG, ale nie przypuszczaliśmy, że tak wiele elementów będziemy musieli pokazać podczas kampanii, by przyciągnąć uwagę osób, które nie pamiętają starszych gier. Kiedy uznaliśmy, że możemy mówić o mechanice, zdaliśmy sobie sprawę, że przecież chcielibyście zobaczyć wszystko w akcji. Musielibyśmy pokazać więcej niż przygotowaliśmy. I dotarliśmy do punktu, w którym mieliśmy więcej do powiedzenia niż do pokazania.
Klein był zaskoczony odzewem prasy i fanów, obiecał również, że powróci jak najszybciej z grywalnym demo, wideo i grafikami. Podziękował wszystkim za wsparcie i zapewnił, że zbiórka na Kickstarterze z pewnością w przyszłości wystartuje ponownie.