Pewien rozbitek trafia na nieznaną sobie planetę... Tak Crytek wkracza w wirtualną rzeczywistość nowo zapowiedzianą grą.
Pewien rozbitek trafia na nieznaną sobie planetę... Tak Crytek wkracza w wirtualną rzeczywistość nowo zapowiedzianą grą.
- Od samego początku istnienia studia Crytek chcieliśmy stworzyć najbardziej realistyczny, wiarygodny świat dla graczy - podkreśla dyrektor produkcji David Bowman. - Dzisiejsza technologia VR w połączeniu z możliwościami CryEngine i naszym doświadczeniem pozwala nam na stworzenie imponującego świata gry. Czas, który spędziliśmy na tworzeniu Robinson: The Journey zmienił sposób, w jaki myślimy o grach i nie możemy się już doczekać, aż każdy będzie miał szansę wejść w to uniwersum – dodaje.
Crytek uruchomił już oficjalną stronę Robinson: The Journey. Na razie nie znajduje się jednak na niej zbyt wiele poza odnośnikami do mediów społecznościowych.