Członek Lizard Squad już z wyrokiem

Katarzyna Dąbkowska
2015/07/08 11:00

Zeekill nie posiedzi, jednak dostał nakaz walki z cybernetyczną przestępczością.

Członek Lizard Squad już z wyrokiem

W Finlandii jakiś czas temu aresztowano członka popularnej grupy hakerskiej – Lizard Squad. Tamtejsze media donoszą, że Julius “zeekill” Kivimaki został już osądzony. Uznano go winnym wszystkich 50,700 zarzutów związanych z przestępstwami w sieci. Nie dostał jednak wysokiego wyroku ze względu na swój wiek. Nie jest bowiem jeszcze pełnoletni, ma jedynie 17 lat. Zeekilla skazano na dwa lata więzienia w zawieszeniu. Plus, co najdziwniejsze, został oddelegowany do walki z cybernetyczną przestępczością.

Przypomnijmy, że Lizard Squad dosyć skutecznie zamroziło działanie usług PlayStation Network oraz Xbox Live, uniemożliwiając graczom podłączanie się do rozgrywki. Jaszczurki zorganizowały atak podczas zeszłorocznych świąt Bożego Narodzenia. Nie tak dawno gady dorwały się ponownie do Xbox Live i PSN, ale Sony i Microsoft tym razem dały sobie radę z problemem znacznie szybciej, a gracze w większości nie odczuli skutków ataku. Przypominamy również, że w Wielkiej Brytanii również ujęto jednego z członków Lizard Squad.

GramTV przedstawia:

Komentarze
22
Usunięty
Usunięty
09/07/2015 20:14

A co w tym takiego dziwnego ze zostal oddelegowany do walki z cyberprzestepczoscia?Rzad i policja takich ludzi potrzebuje i to wlasnie takie osoby w wiekszosci sa zatrudniane. Robi sie tak juz od lat, po co marnowac zycie 17 latkowi jak jego talent mozna wykorzystac w lepszych celach.

Zekzt
Gramowicz
09/07/2015 11:17

Przeceniasz ich z tym włamaniem na serwery policyjne. To przeważnie są zwykłe lewe zgłoszenia, dobrze sfabrykowane [dyspozytor dostaje kilka zgłoszeń rożnymi kanałami].W stanach obowiązuje [obowiązywał do tego roku, nie wiem czy dalej go senat przeciągnął czy padł dokumentnie] tzw patriotic act, czyli ustawa o przeciwdziałaniu terroryzmowi.Ustawa dająca aparatom państwowym pełną kontrolę nad swoimi obywatelami [bo o terroryzm można oskarżyć każdego, tak z czapy, bez dowodów]. do tego istnieje tam medialna psychoza strachu po WTC, nakręcana całą nawałnica propagandy [ostatnio modne podchody pod odebranie amerykanom prawa do posiadania broni].Nie ma się co dziwić, że kilka dobrze sfabrykowanych zgłoszeń łatwo tam skutkuje wysłaniem oddziału ATków do kogoś na kwadrat.P.S.Za "wieszanie za jaja" otrzymujesz BANa [mowa nienawiści + nawoływanie do ludobójstwa ze szczególnym okrucieństwem]*........*

Spoiler

Tak to był sarkazm.

========================Natomiast sam problem swattingu - generalnie jak to w każdej interwencji na całym świecie [poza pewnym wyjątkiem ale o tym potem], w chwili gdy na nierozpoznany teren wchodzi jednostka AT to dla nich każdy jest potencjalnym zagrożeniem. Nawet przy odbijaniu zakładników, jak cywil nie wykonuje poleceń to może źle skończyć, bo nie raz zdarzały się przypadki, gdzie napastnicy przebierali się za zakładnika, żeby się wyślizgać.Najlepsza metoda - nawet jak wpadają do nas do mieszkania, wykonywać polecenie i czekać aż się sytuacja uspokoi. Bo przeciętny operator pierw będzie strzelał a potem zadawał pytania, to nie są ludzie z którymi się prowadzi dyskusje, nie do tego są szkoleni. Dyskutować można potem z dowódca grupy jak się akcja wyklaruje a odszkodowania dochodzić w sądzie.Problemem stanów jest to, ze tam się strzela bez ostrzeżenia. Oddziały SWAT mają autoryzacje do użycia wszelkich dostępnych środków w drodze do celu i szczególnego chronienia własnego życia. Jeden źle zinterpretowany gest, zdezorientowanej osoby i taki operator może ci posłać kulkę między oczy.Tak to tam niestety wygląda [u nas AT czy ludzie z BOA tez się nie certolą, ale jak do kaczek to do nas nie walą, chociaż to się może niedługo zmienić, bo szykowane są ustawy które mają poszerzyć im zakres uprawnień i zmienić nieco prawo do użycia broni palnej]A tu bonus : https://www.youtube.com/watch?v=TiW-BVPCbZk

Usunięty
Usunięty
09/07/2015 11:05
Dnia 09.07.2015 o 10:36, Immunis napisał:

Dwa lata to i tak za dużo za to że dzieci przez kilka dni nie mogły sobie pograć na konsoli. Żadnych szkód materialnych nie wyrządził. Takie przewinienia nie powinny być nawet karane.

Widać, że nie poczytałeś dokładnie komentarzy ludzi się tu wypowiadających, bo tu nie chodziło tylko o to, że ktoś sobie nie mógł pograć na konsoli, zresztą samo takie odebranie komuś możliwości grania poprzez ataki DDoS czy cyber-włamanie są karalne, więc nie ma się tu nad czym rozwodzić. Po za tym chyba nie doczytałeś, to są dwa lata na zawiasach, więc w zasadzie taki bufor przed właściwym osadzeniem jakby coś jeszcze "dzieciak" chciał poświrować w przyszłości, aktualnie jeszcze się nie dowie jak to jest po drugiej stronie muru.Swoją drogą ten swatting, o którym tu piszecie to jakaś abstrakcja dla mnie. Nie wiedziałem, że można na kogoś nasłać tak po prostu niebieskich (a raczej czarnych :)) przez jakieś głupie cyber-włamanie. W sumie jak to działa, włamują się do bazy jakiegoś komisariatu i przypisują komuś do papierów zabójstwo i nagły nakaz zatrzymania czy jak (przypomniał mi się Uplink i tego typu zagrywki)? Jakby mi ktoś tak zrobił to bym go chciał za jaja powiesić, a nie gdzieś go tam osadzać i się procesować. No i za drzwi kasę z powrotem też bym chciał.




Trwa Wczytywanie