Fanka Life is Strange tak pragnęła sequela, że rozpoczęła zbiórkę pieniędzy na "dwójkę"

Katarzyna Dąbkowska

2016/04/05 12:25

Swoją akcją chciała przyciągnąć uwagę studia Dontnod.

Gry są drogie w produkcji. Szczególnie dobre gry. Stąd też pomysł na kickstarterowe akcje, które doczekały się prawdziwego rozwoju po tym, jak z propozycją sfinansowania swojej produkcji przez graczy wyszedł Tim Schafer. Kolejną grą, która trafiła na Kickstartera jest kontynuacja popularnej w minionym roku gry Life is Strange. Co ciekawe, to nie pomysł twórców, a fanki, która w ten sposób chciała zachęcić studio Dontnod do stworzenia „dwójki”.

Akcję na Kickstarterze rozpoczęła Kate Marsh. Mogłoby się wydawać, że to kolejny sposób na oszukanie naiwnych fanów, jednak Marsh chciała przeznaczyć uzbieraną kwotę (20 tysięcy dolarów) na projekt oddając wszystkie pieniądze twórcom. Jeśli ten plan by się nie powiódł, Marsh chciała wykupić prawa do tytułu i pozwolić na stworzenie kontynuacji innej firmie. Pomysł spalił najwyraźniej na panewce, bo Marsh kilkanaście godzin temu oficjalnie anulowała zbiórkę.

GramTV przedstawia:

Dontnod nie zapowiedziało kontynuacji Life is Strange. Studio pracuje aktualnie nad nową produkcję – Vampyr.

Komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!