Zanim The Elder Scrolls VI trafi do rąk graczy, minie wiele czasu - a wcześniej usłyszymy o dwóch innych, dużych projektach zespołu Todda Howarda.
Zanim The Elder Scrolls VI trafi do rąk graczy, minie wiele czasu - a wcześniej usłyszymy o dwóch innych, dużych projektach zespołu Todda Howarda.
Podczas konferencji Bethesdy sporo mówiło się o The Elder Scrolls, ale nie było zapowiedzi The Elder Scrolls VI. Okazuje się, że wydanie tej gry to dla twórców bardzo odległa przyszłość.
- Czuję się jak słoń w składzie porcelany za każdym razem, kiedy mówimy o czymkolwiek - powiedział Todd Howard, zapytany o kolejną odsłonę The Elder Scrolls. - Dobrze jest jednak powiedzieć fanom w tym momencie - oczywiście, że pracujemy nad The Elder Scrolls VI. To jest coś, co kochamy. Ale - muszę bardzo ostrożnie dobierać słowa - przed nami jeszcze długa droga. Mógłbym usiąść tu z wami i zacząć wszystko objaśniać, a wy powiedzielibyście "to brzmi tak, jakbyście nie mieli jeszcze nawet odpowiedniej technologii, jak długo zajmą prace?" To wszystko zajmie jeszcze mnóstwo czasu. Obecnie mamy dwa inne, duże projekty, większe niż cokolwiek innego, nad czym pracowaliśmy wcześniej. Ludzie zapewne o nich usłyszą w nadchodzących latach, jeszcze przed Elder Scrolls VI.
- Wybiegamy myślą daleko w przyszłość. Nie jesteśmy zespołem, który zamierza pracować w pośpiechu nad jakąkolwiek grą. Kiedy myślimy o przyszłości tej gry, mamy pojęcie, jak może ona wyglądać, ale potrzeba czasu i pojawienia się odpowiednich technologii, którymi obecnie dysponujemy.
W jak odległej przyszłości ukaże się TES VI, na razie nie wiadomo. Pete Hines żartuje, że do tego czasu roboty zawładną światem i zmienią kalendarz, a TES VI ukaże się 22.22.22.