Jak dowiadujemy się z nowego materiału wideo, napoje wyskokowe w grze sprawią, że będziemy silniejsi, ale prawdziwą cenę za ich picie zapłacimy rano.
Jak dowiadujemy się z nowego materiału wideo, napoje wyskokowe w grze sprawią, że będziemy silniejsi, ale prawdziwą cenę za ich picie zapłacimy rano.
W materiale występuje "twarz" studia w postaci dyrektora kreatywnego Daniela Vavra - z całą pewnością kojarzycie go z innych materiałów czeskiego studia, ponieważ często sie w nich pojawia. Oprócz creative directora w filmie posłuchacie także Ondreja Bittnera, który w Warhorse Studios zatrudniony jest na stanowisku gameplay designera, a także innych pracowników studia. Panowie opowiadają o zawiłościach systemu RPG, rozwoju postaci, poszczególnych umiejętnościach i statystykach - w tej kwestii najważniejszy jest fakt, że w Kingdom Come: Deliverance automatycznie stajemy się lepsi w tym, co robimy często. Czym częściej będziecie dobywać miecza, tym w walce będziecie skuteczniejsi itp.
Z filmiku dowiadujemy się także o survivalowych aspektach Kingdom Come: Deliverance - niewyspany i zmęczony bohater będzie przymykał oczy, a negocjacje mogą być dla niego zbyt wielkim wysiłkiem. Postać musi być wyspana i najedzona - czasem odwagi można dodać sobie trunkiem z procentami, ale na drugi dzień przywita was "syndrom dnia wczorajszego". Co ciekawe, w podobny sposób funkcjonują NPC - oni także muszą jeść i pić, aby przeżyć.
Wreszcie spora cześć dwunastominutowego materiału poświęcona jest personalizacji postaci i kwestii noszenia zbroi - deweloperzy tłumaczą, jak działał ten element w średniowieczu i prezentują różne typy ubrań oraz pancerzy w grze.