Ubisoft od Ghost Recon: Wildlands cudów nie wymaga

Patryk Purczyński

2016/07/20 17:40

Ubisoft racjonalnie podchodzi do oczekiwań sprzedażowych wobec Ghost Recon: Wildlands. Numerem jeden tego sezonu ma być Watch Dogs 2.

- Ghost Recon: Wildlands zostało bardzo ciepło przyjęte i docenione przez przedstawicieli prasy na E3 - zapewnia Yves Guillemot, dyrektor wykonawczy Ubisoftu. - Pojawiło się wiele przychylnych komentarzy, wynikających z faktu, że jest to nowy shooter w otwartym świecie. Sądzimy, że to kompletna rewolucja w przemyśle i uważamy, że gra odciśnie na nim swoje piętno. Oczekujemy, że będzie to jedna z najlepszych gier, jakie ukażą się w tym roku fiskalnym - stwierdza.

Władze Ubisoftu nie mają jednak od Ghost Recon: Wildlands nader wysokich wymagań, jeśli chodzi o sprzedaż. - Wierzymy, że to Watch Dogs 2 jest naszym numerem jeden na ten rok - oznajmia dyrektor finansowy Alain Martinez. - Jeśli porównamy to do tego, co wypuściliśmy w ubiegłym roku, to Ghost Recon byłby bliżej Rainbow Six. Usadowiłbym więc ten tytuł poniżej Watch Dogs 2, ale zobaczymy, co się wydarzy - mówi.

GramTV przedstawia:

- Wierzymy, że Watch Dogs 2 ma bardzo duży potencjał. Nie wyznaczyliśmy co prawda żadnej konkretnej liczby oczekiwanych przez nas sprzedanych egzemplarzy, ale wierzymy, że druga część może być pod tym względem bardzo bliska osiągnięciom pierwszej - ocenia. Przypomnijmy, że Watch Dogs rozeszło się w ponad 10-milionowym nakładzie, z czego cztery miliony kopii zakupiono już w pierwszym tygodniu od premiery.

Komentarze

Usunięty

20/07/2016 19:59

Mnie Future Soldier tak urzekł, że czekam bardzo na Wildlands. Ino bym chciał więcej wolności, na to się zapowiada. Bo Future Soldier, tyle możliwych modyfikacji broni w tym gun szmicie, ale co jak singla raz można było przejść bo kolejne podejście to by nie miało sensu. A tutaj może każdą konfigurację wyposażenia tak wymęczę, że odechce mi się grać.