Twórcy opowiadają o losach projektu i wybranych elementach rozgrywki.
Twórcy opowiadają o losach projektu i wybranych elementach rozgrywki.
Na oficjalnym kanale gry Hunt: Showdown pojawił się pierwszy odcinek dziennika deweloperskiego, którym twórcy chcą wprowadzić graczy w świat i filozofię swojej najnowszej produkcji. Na dołączonym do wiadomości materiale zaangażowane w projekt osoby opowiadają o jego losach, począwszy od pierwotnego zamysłu, poprzez kłopoty finansowe studia, które zadecydowały o ostatecznym kształcie tytułu, który o mało nie wylądował w śmietniku.
Okazuje się, że z pierwotnego zamysłu zostało niewiele, co podyktowane było po części brakiem odpowiednich specjalistów, którzy mogliby poprowadzić projekt torami wytyczonymi w Crytek Austin. Twórcy podkreślają, że istotą najnowszej produkcji będzie klimat. Deweloperzy kładą szczególny nacisk na elementy horroru i nieustannego zagrożenia. Aby to osiągnąć, postarają się zdezorientować gracza za pomocą mrocznej oprawy audiowizualnej, tak by ten zwracał uwagę na nawet najdrobniejsze elementy otaczającego go świata i widział w nich zagrożenie.
Przypomnijmy, że gra Hunt: Showdown została zapowiedziana jeszcze w 2014 jako Hunt: Horrors of the Gliden Age. Za produkcję odpowiedzialne było zamknięte w czerwcu tamtego roku studio Crytek Austin. Po uporaniu się z problemami studio Crytek przeniosło proces deweloperski do swojej głównej siedziby we Frankfurcie. Przez dłuższy czas nie ujawniano losów projektu, aż do maja tego roku, gdy oficjalnie potwierdzono dalsze prace nad tytułem. Obecnie wiemy tylko, że Hunt: Showdown ukaże się na PC, ale nie znamy nawet przybliżonej daty premiery.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!