"Strategiczne miejsca" na pomnikach zostały zasłonięte muszelkami.
"Strategiczne miejsca" na pomnikach zostały zasłonięte muszelkami.
Ostatnia aktualizacja Assassin's Creed Origins wprowadziła Tryb Edukacyjny, dzięki któremu możemy zapoznać się z rozmaitymi faktami na temat starożytnego Egiptu. Tryb ten jest darmowy dla posiadaczy gry, można też będzie zakupić go jako osobną aplikację na Uplay i Steam. Co ciekawe, o ile podczas normalnej rozgrywki możemy zobaczyć nagie rzeźby (gra jest przeznaczona dla dorosłych odbiorców), tak podczas zwiedzania wirtualnego muzeum (stworzonego także z myślą o młodszych użytkownikach) nie zobaczymy ich nagich piersi czy genitaliów, gdyż zostały one zasłonięte muszelkami. Inaczej sprawa ma się z malunkami, freskami i płaskorzeźbami - tutaj już nie zastosowano skrupulatnej cenzury.
- Tryb Edukacyjny, pozwalający odwiedzić świat starożytnego Egiptu, został stworzony z myślą o jak największej liczbie osób w różnym wieku, wychowanych w różnych kulturach - tłumaczy Ubisoft w rozmowie z Kotaku. - Pracowaliśmy ramię w ramię z nauczycielami i wykładowcami akademickimi, by dostosować zawartość do wszystkich odbiorców, w tym młodszych uczniów. Wzięliśmy pod uwagę, że w różnych kulturach nagość odbierana jest w różny sposób, w każdym kraju inaczej.
Cenzura rzeźb to nie jedyne zastrzeżenie, jakie można mieć do sposobu przedstawienia starożytnego Egiptu. Przykładowo, podczas jednej z wycieczek mogliśmy zobaczyć chłopców i dziewczynki na zajęciach. W tym przypadku zespół postawił równouprawnienie ponad historyczną poprawność. Inny przykład to walki gladiatorów: były one codziennością w rzymskiej społeczności, jednak nie istniały w czasach przedstawianych w AC: Origins, a zostały wprowadzone, by wzbogacić rozgrywkę. Na koniec także niemiła wieść dla tych, którzy nie mają zbyt wiele styczności z językiem angielskim - tryb edukacyjny nie jest dostępny po polsku.