Studio Ninja Theory tworząc Hellblade: Senua's Sacrifice pokazało, że odwagi mu nie brakuje. Teraz przyszedł jednak czas na zabezpieczenie przyszłości.
Studio Ninja Theory tworząc Hellblade: Senua's Sacrifice pokazało, że odwagi mu nie brakuje. Teraz przyszedł jednak czas na zabezpieczenie przyszłości.
- Kiedy Microsoft złożył nam ofertę, było to całkowicie niespodziewane. Tak narapwdę nigdy się nad tym nie zastanawialiśmy - mówi Tameem Antoniades, szef pionu kreacyjnego w Ninja Theory. - Zapytali nas, jakie byłyby nasze cele i ambicje jako studia w idealnym świecie. Odparliśmy, że chcielibyśmy się uwolnić od półki AAA i tworzyć gry skupione na doświadczeniach, a nie zarabianiu pieniędzy.
- Chcemy podejmować większe kreacyjne ryzyko i tworzyć gry definiujące gatunek bez nieustannej groźby anihiliacji. Chcemy mieć pewność, że tworzymy nasze gry na nasz własny sposób, że nikt nam nie mówi co mamy robić i jak mamy robić. Przede wszystkim chcemy jednak ochronić nasz zespół, naszą kulturę i naszą tożsamość, ponieważ to jest esencja Ninja Theory - stwierdza Antoniades.
Przejęcie przez Microsoft postrzega on jednak nie jako zagrożenie dla tych wartości, a szansę. - Jestem przekonany, że ta okazja pozwoli nam przyspieszyć naszą pracę o wiele lat, że będziemy mogli celować wyżej niż kiedykolwiek byśmy się ośmielili, że wzbijemy się w powietrze, bez strachu przed upadkiem, który powstrzymywał nas przez tyle czasu - podkreśla.
Według nieoficjalnych doniesień Microsoft zagwarantował ekipie Ninja Theory pełną kreatywną kontrolę nad projektami, a także pełen dostęp do zespołów odpowiedzialnych za marketing, badania, wsparcie i technologie. - Hellblade został stworzony przez mały zespół 20 ludzi i ekstremalnie ograniczone zasoby. Wyobraźcie sobie, co możemy osiągnąć z naszą całą, 100-osobową ekipą, wspieraną przez Microsoft, który jest skupiony wyłącznie na wizji Ninja Theory - dodaje dyrektor komercyjny Dominic Matthews.
Oprócz zakupu czterech studiów Microsoft powołał do życia zupełnie nowe - The Initiative. Na jego czele stanie Darrell Gallagher.