Misje będa pojawiać się w nieoczekiwanych miejscach i okolicznościach.
Misje będa pojawiać się w nieoczekiwanych miejscach i okolicznościach.
Cyberpunk 2077 pojawił się na targach E3 i wywołał niemałe zamieszanie. Trailer gry jest wciąż najchętniej oglądanym zwiastunem z targów w serwisie YouTube. Przedstawiciele CD Projekt RED podczas pokazu ujawnili również sporo szczegółów odnośnie rozgrywki. Potwierdzili również, że podczas gry będziemy mogli wykonywać wiele zadań pobocznych. Twierdzą, iż te misje będą wielkością i wagą przypominać questy w Wiedźminie 3.
Jak twierdzą twórcy, jeszcze jest zdecydowanie za wcześnie, aby mówić, ile dokładnie będzie misji pobocznych w grze i ile czasu będą one zajmować, jednak ujawnili, że takie rozszerzone questy będą oparte na bardzo ciekawych historiach, podobnie jak to miało miejsce w Wiedźminie. Twórcy chcą bowiem, by taka interesująca opowieść była zawarta nie tylko w głównym wątku fabularnym. Mają w nich uczestniczyć bardzo ciekawe postacie, a same zadania będziemy mogli napotykać chodząc po ulicach.
Twórcy nie są jeszcze gotowi na to, by rozmawiać dokładnie o systemie zadań pobocznych, ale chcą, by gracze byli mocno zanurzeni w tym świecie, dlatego dadzą im możliwość na zdobywanie zadań na wiele różnych sposobów. Będą się one zatem pojawiać w nieoczekiwany sposób i w nieoczekiwanych miejscach.
Cyberpunk 2077 nie ma jeszcze ustalonej daty premiery. Tytuł ten celuje w PC i konsole obecnej generacji, choć poziom oprawy graficznej może sugerować, że gra pojawi się na sprzętach przyszłej generacji.