Trwają rozmowy z partnerami, którzy wyrazili chęć udzielenia pomocy w ukończeniu The Final Season.
Trwają rozmowy z partnerami, którzy wyrazili chęć udzielenia pomocy w ukończeniu The Final Season.
W miniony piątek Telltale ogłosiło zwolnienie ponad 200 pracowników, tłumacząc, że w minionych miesiącach studio borykało się z problemami nie do przezwyciężenia z powodu zbyt niskiej sprzedaży gier. Przyszłość The Walking Dead: The Final Season stanęła pod znakiem zapytania - nie wiadomo było, czy po drugim epizodzie pojawią się kolejne. Teraz Telltale oświadczyło, że "liczni potencjalni partnerzy wyrazili zainteresowanie, by pomóc w ukończeniu The Final Season". Przedstawiciele studia nie chcą niczego obiecywać, ale pracują nad rozwiązaniem, dzięki któremu epizody 3 i 4 zostaną ukończone i udostępnione. Dla fanów wieści o dokończeniu prac nad grą są dobre, jednak nie dla pracowników, którzy zostali zwolnieni i nie otrzymali odprawy, a powinni być na pierwszym miejscu.
- Najpierw ratujcie ludzi, później grę, a nie na odwrót - pisze na Twitterze Rami Ismail.
- Co za koszmarne miesiące...! Zwolnienia, brak odpraw, firmy żądające ukończenia gry zanim zapłacą zwolnionym pracownikom, ludzie zwalniani z powodu nienawistnego tłumu żądającego ich głów. Tak jak ja, mam serdecznie dosyć tego powtarzającego się w kółko scenariusza - pisze Jennifer Scherule, podkreślając, że firmy powinny dbać bardziej o pracowników - ich zdrowie, dobrobyt i pracę niż o wściekłych graczy.
- Twórcy gier to nie są wymienialne trybiki w automacie magicznie wypluwającym wasze ulubione gry - podkreśla Jane Ng.
The Walking Dead: The Final Season być może zostanie ukończone, natomiast drugiego sezonu The Wolf Among Us już nie ujrzymy. Telltale planowało także stworzyć Stranger Things przy współpracy z Netfliksem. Netflix rozważa inne opcje - być może projekt zostanie zrealizowany z pomocą innego studia.