Obok tego Zieloni wypuścili nową wersję benchmarka Final Fantasy XV z obsługą DLSS.
Nvidia poinformowała na swojej stronie internetowej o wprowadzeniu do obiegu kilku nowinek, które w szczególności powinny zainteresować posiadaczy kart grafiki GeForce RTX lub tych, którzy przymierzają się do ich zakupu.
Na początek zapowiedziany jeszcze przed premierą kart nowej generacji ray tracing w grze Battlefield V. DICE udostępniło na serwerach platformy Origin stosowną aktualizację, która umożliwia współpracę z bibliotekami DXR, co przekłada się na możliwość wykorzystania kluczowej funkcji kart GeForce RTX w praktyce. Warto zaznaczyć, że do działania techniki RTX wymagane jest zaktualizowanie systemu Windows 10 o paczkę October Update 2018. Pierwsze wyniki wydajności, które pojawiły się w sieci, sugerują znaczny spadek wydajności w BF V po uruchomieniu RTX (nawet 50% FPS mniej), więc pozostaje czekać na odpowiednie poprawki.
Jednocześnie dowiedzieliśmy się, że wydana w minionym roku produkcja studia Machine Games — Wolfenstein II: The New Colossus jest pierwszym tytułem, który otrzymał wsparcie dla techniki Nvidia Adaptive Shading. Ta mierzy spójność kolorów dla wyrenderowanych przestrzeni w kolejnych klatkach i gdy te dla następujących po sobie kadrów pozostają niezmienne, to obniża stopień cieniowania, usprawniając wydajność produkcji.
GramTV przedstawia:
Na koniec nowa wersja benchamrka dla gry Final Fantasy XV Windows Edition, która pozwoli na przetestowanie supersamplingu DLSS na kartach GeForce RTX. Aplikację pobierzecie pod tym adresem, aczkolwiek jej aktualizacja jest dosyć nietypowa, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że Square Enix kilka dni temu wycofało się z dalszego rozwoju Final Fantasy XV. Powyżej możecie rzucić okiem na opublikowane przez Nvidię wykresy wydajności.
Więcej o architekturze Turing i bazujących na niej kartach Nvidia GeForce RTX dowiecie się pod tym adresem.
"Ta mierzy spójność kolorów dla wyrenderowanych przestrzeni w kolejnych klatkach i gdy te dla następujących po sobie kadrów pozostają niezmienne, to obniża stopień cieniowania, usprawniając wydajność produkcji."
To tereaz zamaist optymalizować gry będą twórcy wciskać ten bloatware on Nvidii ?, podobnie dąło by się zaprogramować WBUDOWANY już w silnik gry "Adaptive Quality" opcja która jest w wielu grach, w jednych obniża rozdzielczość, w innych AA a jeszcze w innych poszczególne ustawienia grafiki w "trudnych" momentach OMEGALUL